Historia sukcesu - Vadim Nay

Vadim Nay wyemigrował na Costa Blanca w młodym wieku z niewielkimi pieniędzmi. Dziś młody niemiecki przedsiębiorca jest dyrektorem zarządzającym i partnerem Alicante Real Estate – historia sukcesu prosto z książki z obrazkami

Pracuj tam, gdzie inni odpoczywają. Dla Vadima Naya od siedmiu lat jest to nowa codzienność. „Wyemigrowałem do Torrevieja mając tylko 1000 euro w kieszeni” mówi dynamiczny młody przedsiębiorca. Lipiec 2017: W nadmorskim miasteczku na południowym wybrzeżu Costa Blanca panowała radość, gwar i wesołość. Jak każdego lata, kiedy wczasowicze z Hiszpanii i całego świata świętują słońce, morze i piasek na hiszpańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego.

„byłem młody” mówi Vadim, „a ja właśnie zacząłem imprezować!” Jego oszczędności wkrótce się skończyły. Vadim szukał pracy. „Mógłbym zacząć w supermarkecie za rogiem, posortować półki, zrobić miejsce do przechowywania, za kilka euro na rękę” To był dla niego najtrudniejszy okres w życiu. Ale niczego nie żałuje i wie; dzisiaj z własnego doświadczenia: „Często pytacie mnie, czy nie jest trudno wyemigrować. Następnie zachęcam ludzi do podejmowania ryzyka poza ich strefą komfortu. W każdej chwili możesz cofnąć się o krok. Ale kiedy coś sprawia ci przyjemność, musisz iść do przodu.”

Retrospekcja. Ze swojej pierwszej pensji sprzedawcy Vadim przeznaczył 30 euro i poszedł do kasyna na turniej pokerowy. „Lubię grać w szachy i pokera” on mówi. Oba trenują logiczne i strategiczne myślenie. Wbrew sile przypadku, ponieważ szczęście też można policzyć, a poker to także zaawansowana teoria prawdopodobieństwa. Vadim to jeden z najlepszych graczy. Wniosek? Zajął pierwsze miejsce, zdobył puchar i nagrodę w wysokości 1200 euro. „Zadzwoniłem do supermarketu i anulowałem zamówienie”

Nieruchomości w Alicante

Vadim szybko zdał sobie sprawę, że rynek nieruchomości na Costa Blanca jest motorem gospodarczym całego regionu. “Tak, Marbella i Costa del Sol, Baleary też są drogie, ale na Costa Blanca w porównaniu można kupić bardzo ładne nieruchomości za połowę ceny.” W odpowiedzi na swoje podania do lokalnych brokerów otrzymał tylko jedną ofertę, aczkolwiek „na najgorszych możliwych warunkach”. Jego ocena: „Oczywiście, prawie nie mówiłem wtedy po hiszpańsku, tylko ´Buenos d´as´ i ´Una Cerveza por favor”. Ale niemiecki, biegły angielski i rosyjski, jego dziadkowie pochodzili z Rosji. „To była dla mnie dobra baza!”

Teraz niemiecki emigrant był na fali. Zaledwie rok w agencji, gdzie sprzedał swoje pierwsze nieruchomości. Następnie wraz z informatykiem założył portal nieruchomości w Internecie. W końcu: „Mówiłem teraz po hiszpańsku i znałem hiszpański rynek nieruchomości”

Jego spotkanie z Rainerem Schmitzem, założycielem Alicante Real Estate w La Mata, miało być decydujące. Szczęśliwy zbieg okoliczności, jak analizuje Vadim. „Skoncentrowałem się na wynajmie domów wakacyjnych” Prężnie rozwijający się rynek na Costa Blanca, a właściwie w całej Hiszpanii. "Zaczęliśmy od sześciu nieruchomości, dziś mamy w ofercie ponad 350 apartamentów, domów i luksusowych willi, którymi sami się opiekujemy” Alicante Holiday jest liderem rynku i monopolistą na południowym wybrzeżu Costa Blanca, jeśli chodzi o apartamenty wakacyjne. “Nasz zespół Alicante Holiday skupia profesjonalistów specjalizujących się w krótko- i średnioterminowych wynajmach wakacyjnych, domach i luksusowych willach” wyjaśnia koncepcję. “Naszym głównym celem jest zaoferowanie naszym klientom jak najlepszego pobytu, aby mogli czuć się komfortowo i poznawać region jak miejscowi.”

Dużo pracy, żadnych wakacji: Vadim był zajęty 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, popychając projekt do przodu. Jego zaangażowanie się opłaciło.

– Dziś jestem dyrektorem zarządzającym i partnerem Alicante Real Estate – mówi radośnie. Ramię w ramię z Rainerem Schmitzem firma się rozwinęła, w skład której dziś wchodzi również pralnia przemysłowa (EcoBlanco) dla hoteli i restauracji, a także Alicante Auto, niedawno otwarty salon samochodowy z niemieckim mistrzem mechanikiem Larsem Kunze. "Stawiamy na szybkość, zaufanie i niezawodność!"

Liczby biznesowe mówią same za siebie. Posiadając cztery biura w Torrevieja i La Zenia, firma podwoiła swoje obroty w ciągu jednego roku z 1,5 do 3 milionów euro. „Chcemy utrzymać ten wzrost”, mówi Vadim. Planowane są oddziały w Walencji, Barcelonie i na Majorce. "Szukamy również inwestorów na budowę." Jego motto: "Im szybciej jesteś, tym szybciej klient cię wybierze!"

Vadim nie stracił kontroli nad rzeczywistością. „Jako dyrektorzy zarządzający prawie nic sobie nie płacimy, ale wszystkie zyski inwestujemy z powrotem w biznes.” Firma ma również i przede wszystkim doskonałą pozycję w sieciach społecznościowych, co jest słabością Vadima. Czy to rolki, konkursy czy krótkie filmy: „Połączyliśmy naszą stronę główną z Telegramem, jesteśmy bardzo aktywni na Facebooku, YouTube, TikTok i Instagramie”.

Dobra treść jest ważna dla strategicznej obecności w Internecie. Aby być widzianym, potrzebujesz wysokiej jakości treści w swoich mediach społecznościowych, w public relations i pozyskiwaniu nowych klientów, a także zapewnieniu długoterminowej lojalności klientów.

Po siedmiu latach spędzonych za granicą Vadim Nay podsumowuje to na podstawie własnego doświadczenia: „Chciałbym, żeby ludzie, którzy mają marzenia, ruszyli do przodu!”